Rozjaśnianie

Rozjaśnianie

W domu

Rozjaśnianie włosów jest bardzo inwazyjnym zabiegiem koloryzującym. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z faktu, iż zdrowsze jest ich przyciemnianie niż rozjaśnianie. Domowe sposoby rozjaśniania włosów by uzyskać złocisty bądź platynowe pasma kończą się dość często niszczeniem struktury włosa oraz przesuszeniem. Konsekwencją jest wykruszanie włosów i przypominają one siano.

Metody ze sklepowej półki

Zastosowanie już gotowych do użycia kupionych rozjaśniaczy jest dość ryzykowne. Zazwyczaj są środkami o bardzo silnym działaniu i w rekach amatora są bardziej szkodliwe i nie ma z nich pożytku. Skutkiem mogą być zniszczone włosy.

Metody naturalne, babcine.

Do metod naturalnych zalicza się płukanie włosów w wywarze z rumianku. Ma działanie rozświetlające a w przypadku posiadania koloru ciemnego blond, można uzyskać rudawe refleksy. Dlatego należy go używać ostrożnie.

Kolejną metodą jest rozjaśnianie mokrych włosów na słońcu, które ówcześnie były natarte sokiem z cytryny. Efektem będą rozjaśnione włosy, ale ten sposób niszczy oraz wysusza nasze włosy.

Następnym sposobem jest polewanie włosów wodą utlenioną (3%). Na początku efekt jest ładny, ale po pewnym czasie włosy się wykruszają i mają wygląd spalonego siana.

W salonie fryzjerskim

Do zadań fryzjera należy odpowiednie dobranie roztworu utleniającego oraz dopasowanie go do stanu i typu włosów. Pozwoli to na uzyskanie oczekiwanego efektu. W przypadku szatynki w blondynkę przemiana następuje stopniowo, by nie dopuścić do zbytniego wyniszczenia włosów. Wykorzystywane jest wówczas mocniejsze stężenie utleniacza.

Fryzjerzy zalecają najpierw zrobienie pasemek i stopniowe przechodzenie do jasnego koloru włosów.

Jeżeli posiadamy włosy ciemny blond, do uzyskania oczekiwanego efektu końcowego wystarczy tylko rozjaśnienie o dwa czy trzy tony. Fryzjer reguluje czas działania utleniacza by nie dopóścić do zniszczenia włosów cienkich i słabych.