57395
post-template-default,single,single-post,postid-57395,single-format-standard,stockholm-core-1.0.6,select-theme-ver-5.1,ajax_fade,page_not_loaded,wpb-js-composer js-comp-ver-5.7,vc_responsive

Muzykoterapia

Wielu z nas nie wyobraża sobie życia bez muzyki. Choć kilka dźwięków usłyszanych każdego dnia pomaga niektórym ludziom się odprężyć i zrelaksować. Inni w muzyce upatrują lekarstwa na chandrę czy gorszy nastrój. Jeszcze inni słuchają muzyki, bo pozwala ona skupić myśli, opanować emocje. Ale muzyka może służyć też leczeniu różnych dolegliwości i nazywa się to wtedy muzykoterapią.

Choć ludzie od dawna znali lecznicze właściwości muzyki to muzykoterapia jest stosunkowo nową dziedziną, funkcjonującą od drugiej wojny światowej. Jest to jedna z form psychoterapii, którą można także podzielić na grupową i indywidualną. Tą pierwszą stosuje się częściej.

Muzyka jest tak osobliwym zjawiskiem, że uznano, że może ona zarówno leczyć, jak i zapobiegać powstawaniu schorzeń. Wyróżnia się ona bowiem od innych terapii tym, że nie powoduje skutków ubocznych, a poza tym oddziaływać może równocześnie na sferę fizyczną i psychiczną. Zazwyczaj jednak muzykę wykorzystuje się po to, by poprawić kondycję naszego zdrowia psychicznego. Przede wszystkim działanie muzyki jako terapii naszej psychiki ma na celu odkrycie i odreagowanie negatywnych emocji, obniżenie poziomu lęku i napięcia mięśniowego. Dodatkowo ma ona wpływać na usprawnienie komunikacji chorego z otoczeniem, podniesienie jego poczucia własnej wartości, poprawę samopoczucia. Zauważono, że dla większości osób słuchanie dźwięków muzycznych jest prawdziwą przyjemnością i często sprawia, że czujemy się lepiej jeśli chodzi o psychikę. Przykładowo, gdy jesteśmy bardzo smutni i przygnębieni posłuchanie optymistycznej piosenki pozwala na radośniejsze spojrzenie na świat i stanie się weselszym.

Muzykoterapia nabrała znaczenia zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy to prawie nieustannie poddani jesteśmy stresom, wciąż się spieszymy, żyjemy w ciągłym biegu. Ponadto działanie muzykoterapii może pomóc też osobom przemęczonym, osamotnionym, czującym dyskomfort psychiczny.

W Polsce muzykoterapię  wykorzystuje się głównie do leczenia młodych ludzi.

Muzykoterapia pełni dość znaczącą rolę w leczeniu autyzmu, ponieważ okazuje się, że dzięki niej, dzieci cierpiące na tę przypadłość mogą całkowicie wyzdrowieć i wrócić do normalnego funkcjonowania.

W celach leczenia dolegliwości fizycznych muzykoterapię stosuje się na przykład do kuracji nadciśnienia tętniczego. Według badań, ciśnienie u osób, którym puszczono fragmenty muzyki barokowej spadło.

Przeciwwskazań do stosowania muzykoterapii jest bardzo niewiele i można wśród nich wyróżnić chorowanie na padaczkę muzykogenną, występowanie ostrych psychoz, czy też stanów depresyjnych.

Muzykoterapię można podzielić na kilka rodzajów. Jednym z nich jest typ kliniczno – diagnostyczny, który obejmuje działania podejmowane przez ekspertów z określonej dziedziny medycyny. Kolejną odmianą muzykoterapii jest odmiana naturalna opierająca się na materiale muzycznym czerpanym z natury, tzn. szumie wiatru, śpiewie ptaków itp. Następne rozpatrywanie muzykoterapii wiąże się z jej spontaniczną odmianą, która zawiera w sobie dźwięki będące odzwierciedleniem odczuwanych emocji, np. gwizdanie, pstrykanie palcami, nucenie. Adoptowany typ muzykoterapii polega na posługiwaniu się zupełnie przypadkowym materiałem muzycznym, np. nadawanym akurat w radio. Profilaktyczny rodzaj muzykoterapii ma na celu używanie określonej muzyki w celu zaktywizowania pacjenta bądź jego uspokojenia.

W muzykoterapii można uczestniczyć  biernie – poprzez sam odbiór muzyki, ale też i czynnie – to wtedy, gdy pacjent gra na jakimś instrumencie, śpiewa. Po części muzycznej terapeuta zaczyna dyskusję, która, podobnie jak i sposób prowadzenia zajęć oraz dobór utworów, zależna jest od wielu czynników. To co niezmienne to fakt, że terapeuta powinien obrać sobie za zadanie wzbudzenie zainteresowania muzyką, opiekę nad osobami uczestniczącymi w zajęciach i koordynowanie przebiegu zajęć.

Dużą wagę w odbiorze muzyki przez pacjenta mają jego indywidualne predyspozycje, tzn. cechy osobowości, ale też przeżywany aktualnie nastrój czy odczuwane emocje. Niekoniecznie bowiem muzyka uważana za spokojną na każdego będzie właśnie tak działała. Czasami wręcz przeciwnie, może wywoływać u pacjenta agresję i niepokój. Przyjmuje się jednak, że relaksacyjne działanie ma muzyka instrumentalna o łagodnym brzmieniu i małej dynamice, np. muzyka poważna czy rozrywkowa. Działanie przeciwne natomiast przypisuje się melodiom pop, rock, disco, jazz.

Ważne jest jednak, aby muzyka stosowana w terapii nie była puszczana zbyt głośno, ponieważ  udowodniono, że wysoki poziom głośności utworu wpływa niekorzystnie na koncentrację, zwiększa stres, podnosi ciśnienie krwi, zakłóca sen.

W badaniach przeprowadzanych przez wybitnych specjalistów pojawiły się ciekawe wnioski, mianowicie, że lepsze rezultaty uzyskuje się, gdy łączy się muzykę  z innymi rodzajami sztuki lub sferami działalności naszego mózgu. Połączenie muzyki z obcowaniem z przyrodą, czuciem jej zapachu, a także wyobraźnią człowieka i jego wartościami moralnymi daje dopiero pełne właściwości terapeutyczne.

Żeby muzyka mogła nas uleczyć sami musimy uwierzyć w jej korzystne działanie. Koniecznym jest, abyśmy odnaleźli w sobie chęć do usunięcia naszego cierpienia. Nie jest to jednak możliwe bez wsparcia słownego i obrazowego, ani bez użycia własnej pamięci i wyobraźni.

No Comments

Post a Comment