ciasto marchewkowe

 

W Polsce było to ciasto epoki biedy lub niedoborów. Podobno przepis jest jeszcze z czasów okupacji, a renesans przeżywał w końcowym okresie PRL, gdy wobec braku wszystkiego sięgano do sprawdzonych metod zastępowania tego, czego nie ma. Do tej samej bajki można zaliczyć tort z fasoli… Ale przepis występuje też w kuchni amerykańskiej.

Dodatek tartej marchwi osładza i nawilża ciasto. Oczywiście dodatek bakalii zmienia charakter tego wypieku, który nie kojarzy się już z niedostatkiem, lecz stanowi miłą dla podniebienia niespodziankę. Wielką zaletą ciasta z marchwi jest również to, że nie wymaga ono wiele pracy i jest dość pewne, zawsze się udaje. Spulchniane jest sodą lub proszkiem do pieczenia.