Kiedy zaczyna się stalking?

Przejawów stalkingu jest wiele. Zaczyna się miło i niewinnie, a kończy się tragicznie. Stalker początkowo adoruje ukochaną osobę, jednak potem jego uczucie staje się coraz bardziej zaborcze. Stalker musi kontrolować tę drugą osobę. Nie dopuszcza do siebie myśli, że jego ukochana mogłaby by być z kimś innym. By nie dopuścić do takiej sytuacji zaczyna stosować różne formy kontroli. Zaczyna nałogowo dzwonić, wysyłać smsy. Próbuje się włamywać do poczty elektronicznej. Jeśli mu się to uda, to ciągle sprawdza jej pocztę. Stalker musi mieć swoją ofiarę ciągle „na oku”, więc chodzi za nią, sprawdza, kiedy idzie do pracy, kiedy z niej wraca. Stalkerzy bardzo często się wyczekują pod domami swoich ofiar, czasami się nawet do nich włamują.

Jednak jeśli prześladowana osoba, się przeprowadzi, stalker robi to samo. Jeśli okaże się, że ofiara zacznie się z kimś spotykać, to może się to okazać tragiczne w skutkach. Stalker nie mogąc znieść myśli, że jego ukochana osoba jest „poza jego zasięgiem”, może się dopuścić się zbrodni. Zdarza się, że prześladowca z chorej zazdrości i zaborczości próbuje zastraszyć nękaną osobę i jej partnera. Jeśli to nie pomoże, to ucieka się do morderstwa. I tutaj wyróżnia się trzy sytuacje:

1. Stalker zabija sam siebie, ponieważ nie może żyć bez swojej ofiary.

2. Stalker zabija swoją ofiarę, ponieważ uważa, że jest to jedyna forma kontroli.

3. Stalker zabija partnera swojej ofiary, ponieważ jest przekonany, że jeśli „usunie” konkurenta, to jego ukochana wróci do niego.