57779
post-template-default,single,single-post,postid-57779,single-format-standard,stockholm-core-1.0.6,select-theme-ver-5.1,ajax_fade,page_not_loaded,wpb-js-composer js-comp-ver-5.7,vc_responsive

Narkomania – atykul archiwalny

Narkomania – atykul archiwalny

Narkomania (z gr. narke – odurzyć, mania – szaleństwo) to patologiczne zjawisko społeczne, inaczej – uzależnienie, które jest spowodowane zażywaniem leków (przeciwbólowych środków narkotycznych) lub innych środków uzależniających (np. narkotyki, leki psychotropowe, uspokajające).

Czy narkomania jest jedną z plag współczesnej cywilizacji?

Biorąc pod uwagę liczbę osób, która wpada w sidła tego zdradliwego nałogu, zdecydowanie można ją tak określić.

Kim jest narkoman i dlaczego dał się doprowadzić niemal na skraj wytrzymałości ludzkiego organizmu?

Gdyby istniały odpowiedzi na te pytania, problem z pewnością nie miałby takiego zasięgu. Od środków odurzających nie mogą się obejść młodzi ani dorośli. Narkomania nie wybiera i wpaść w jej pułapki może każdy, nie tylko nastolatek pochodzący z patologicznej rodziny. Coraz częściej w uzależnienia popadają ludzie zamożni, którzy zaczynają od substancji pozwalających wydajniej pracować, a kończą w ośrodkach odwykowych. Narkoman nie jest już spragnionym wolności hipisem z lat 60, ale coraz częściej dzieckiem z tzw. dobrej rodziny, którego kieszonkowe wystarczają na urozmaicenie każdej imprezy o tzw. dopalacze.

„Ćpun”,  „Pamiętnik narkomanki”, „My, dzieci z dworca ZOO” – to tylko niektóre z książek opowiadające historie osób dotkniętych tym bolesnym nałogiem. Literatura nie wypełnia jednak w tym przypadku roli profilaktyki, ponieważ narkotyki, jak wiele innych zakazanych owoców, magnetyzują tłumy, spragnione nowych wrażeń.

Próżno domniemywać przyczyn tego zjawiska. Odpowiedzialność zrzuca się na rodziców poświęcających dzieciom zbyt mało uwagi, na nieodpowiednie towarzystwo lub po prostu słabość psychiczną. Ta ostatnia zazwyczaj bywa źródłem każdego nałogu. Nie od każdego niestety jest się tak trudno wyzwolić, jak od narkomani.

Z czego to wynika?

Z silnie uzależniających składników dopalaczy, które sieją w ludzkim organizmie nie lada spustoszenie. Psychoaktywne substancje doskonale poprawiają nastrój i czynią każdą chwilę wyjątkową. Nic więc dziwnego, że chcący uciec od szarej rzeczywistości ludzie stoją w kolejce do dilera. O stopniu uzależnienia, poza twardością narkotyku, decyduje także wiek, w którym narkoman rozpoczął swoją „przygodę z igłą”. Potwierdza się teza o występowaniu nałogu częściej u osób, które degustowały specyfiki dopiero dojrzewając emocjonalnie. W większości takich przypadków zależność psychiczna była bardzo silna.

Jak wygląda sam proces uzależnienia organizmu z fizjologicznego punktu widzenia?

Choć jest to zależne od przyjmowanych narkotyków, zależność fizyczna ma miejsce wówczas, gdy układ nerwowy do tego stopnia zaadaptuje specyfik, że nie będzie potrafił się bez niego obejść. Kiedy dojdzie już do takiego stanu, zostają zaburzone normalne czynności organizmu. Niedomaga układ oddechowy, dają o sobie znać problemy z krążeniem, buntuje się układ pokarmowy, że o pozostałych nie wspomnę. Kiedy dojdzie do odstawienia substancji, narkoman zaczyna cierpieć na tzw. zespół abstynencyjny. Intensywność negatywnych skutków będzie wówczas adekwatna do stopnia uzależnienia i wielkości przyjmowanych dawek.

No Comments

Post a Comment