Nieprawidłowości w miesiączkowaniu

Każda nieprawidłowość w miesiączkowaniu powinna nas zaniepokoić. Pierwszy okres powinien pojawiać się między 11 a 16 rokiem życia. Jeśli dostaniemy go przed ukończeniem 11, a nie pojawi się u nas po skończeniu 16 roku życia mamy powody do niepokoju. Należy wtedy koniecznie zgłosić się do ginekologa, który najprawdopodobniej zastosuje leczenie przy pomocy terapii hormonalnej. Miesiączka ustaje zazwyczaj wtedy, gdy wkraczamy w okres menopauzy (średni wiek w jakim  ona następuje to 51-52 lata).

Kolejnym odchyleniem od normy są miesiączki obfite, połączone często z kurczowymi bólami podbrzusza. Obfite tzn. takie podczas których tracimy ponad 100 ml krwi, a więc ponad pół szklanki.  Mogą one mieć wiele przyczyn jak np. zaburzenia gruczołowe, endometrioza (czyli występowanie błony śluzowej macicy, na przykład w jamie brzusznej), choroby jajników lub macicy oraz obciążenia psychiczne, takie jak stres, lęk, konflikty partnerskie. Silne bóle towarzyszące obfitym krwawieniom spowodowane są pojawieniem się prostaglandynów, czyli substancji wykazujących różnorodne działanie jako miejscowe hormony, które pojawiają się w prawie wszystkich tkankach i wpływają na napięcie mięśni naczyń krwionośnych, jelit i macicy. Zbyt wysoka produkcja tych hormonów sprawia, że czujemy ból w postaci kurczów macicy i jelit, mamy nudności, zawroty głowy, poty i osłabienie krążenia. Obfite miesiączki, które przebiegają bezboleśnie dotyczą tylko kobiet, które przeszły już kilka porodów.

Na poradzenie sobie ze zbyt obfitymi menstruacjami są sposoby. Jedną z nich jest akupresura, chińska metoda leczenia, według której należy masować punkt znajdujący się mniej więcej 24 cm 3 razy dziennie po 3 minuty. Wskazane jest także stosowanie naparów z ziół takich jak np. skrzyp polny, nagietek. Pomocne mogą też być leki homeopatyczne. poniżej kolana, na wewnętrznej stronie łydki. Zalecane jest robić

Konieczne jest pamiętanie o tym, że obfite krwawienia mogą doprowadzić do niedokrwistości, dlatego też warto skonsultować się z ginekologiem.

Ból, jaki możemy odczuwać w czasie miesiączki nie zawsze musi być spowodowany obfitością krwawień. Może on nam dokuczać z powodu różnych chorób organicznych takich jak stany zapalne przydatków i przymacicz, mięśniaki macicy, zwężenie szyjki macicy, inne jej wady rozwojowe bądź zmiany położenia macicy. Jego przyczyn można też upatrywać  w nadmiernej kurczliwości mięśnia macicy, ale również na przykład w czynnikach hormonalnych i psychicznych. Ból wywołany przez powyższe schorzenia nie przechodzi nawet po zażyciu silnych leków przeciwbólowych, stąd też konieczne jest poinformowanie o tym lekarza i rozpoczęcie terapii. Taki ból dotyka okolic krzyżowych i podbrzusza, wywołuje nudności, a nawet wymioty. Leczenie opiera się często na podawaniu leków rozkurczowych i uspokajających, ale także niekiedy może być niezbędna pomoc psychiatry w celu wyeliminowania elementu psychicznego mogącego wywoływać taki ból. Warto też zasięgnąć porad na temat wykonywania ćwiczeń fizycznych (np. elementów jogi) , które mogą poprawić nasze samopoczucie w czasie trwania miesiączki.

Nie sposób nie wspomnieć, mówiąc o okresie, stanu jaki wielu kobietom towarzyszy na kilka dni przed rozpoczęciem krwawienia, czyli o zespole napięcia przedmiesiączkowego (z ang. PMS). Zauważamy u siebie wtedy objawy neuropsychiczne takie jak uczucie przygnębienia, depresji, stany lękowe, brak emocjonalnej równowagi, bezsenność, bóle głowy, a także odczucie pełności w dole brzucha i obrzmienie piersi. Jego przyczyny nie są do końca znane. Wiadomo jednak, że wiążą się ze zmianami hormonalnymi zachodzącymi w naszym organizmie. Charakterystyczne dla PMS jest to, że mija on wraz z początkiem menstruacji. Kiedy zauważymy u siebie nasilone objawy tej dolegliwości należy odbyć wizytę u lekarza, który zaleci odpowiednie leczenie. W każdym bądź razie, żeby zmniejszyć objawy PMS powinno się ograniczyć spożywanie soli i płynów w czasie trwania drugiej fazy cyklu, a także przyjmować większe ilości witamin A, B, D, i E.

Pamiętajcie kobietki, miesiączka jest czymś naturalnym, jest częścią naszej kobiecości! Zaakceptujmy ją więc, ze wszystkimi jej wadami i zaletami (tak, ma też zalety!) i traktujmy jak wizytę comiesięcznej przyjaciółki, cieszmy się na jej przybycie, bo przecież jej pojawienie się oznacza, że jesteśmy zdrowe i bardzo kobiece!