63810
post-template-default,single,single-post,postid-63810,single-format-standard,stockholm-core-1.0.6,select-theme-ver-5.1,ajax_fade,page_not_loaded,wpb-js-composer js-comp-ver-5.7,vc_responsive

Porady

Gdy zauważysz pierwsze niepokojące Cię objawy u swojego dziecka, nie popadaj w panikę! Najważniejsze w każdej sytuacji to zachowanie zimnej krwi. Wymioty czy powiększenie węzłów chłonnych, nie jest wyłącznie objawem białaczki. Najrozsądniejszą decyzją jest udanie się z dzieckiem do najbliższego lekarza, i skonsultowanie z nim swoich wątpliwości. Należy także zrobić morfologie krwi wraz z rozmazem. Badanie może niestety nie wykazać początkowego stadium choroby. Może być to spowodowane brakiem występowania komórek nowotworowych. W przypadku gdy zaobserwuje się objawy zajęcia szpiku(małopłytkowość bądź niedokrwistość), lekarz może zalecić wykonanie jego ukłucia. Obecność szpiku może dowieść jedynie biopsja i ocena budowy wycinka.

Białaczkę można podzielić na ostrą i przewlekła. Pierwsza z nich charakteryzuje się szybko postępującymi objawami. Ze względu na to, jakie komórki ulegają zarażeniu możemy białaczkę podzielić na szpikową i limfoblastyczną. Szpikowe – mutacji nowotworowej ulega komórka zdrowa, z której powstać miały by granulocyty. Limfoblastyczne – powodują zaburzenia struktury młodych limfocytów.

Najczęstszą odmianą choroby występującej u dzieci, jest ostra białaczka limfoblastyczna. W wyniku jej rozwoju konieczne jest leczenie szpitalne. Wówczas dzieciom podaje się chemioterapię, polegająca na aplikacji leków – cytostatyki, zatrzymujące podziały komórek. Niekiedy wykorzystuje się radioterapię ,w której podstawą leczenia jest promieniowanie jonizujące. Niestety leczenie tą metoda przynosi wiele ubocznych konsekwencji: wymioty ,wypadanie włosów,, zaburzenia koordynacji ruchów. Jednakże jest dosyć skuteczna w swym działaniu, a co najważniejsze, umożliwia wyleczenie choroby. Doprowadza to do tzw. remisji białaczki. Mimo to dla większości dzieci, jedyna możliwością pokonania białaczki jest przeszczep szpiku kostnego.

 

 

No Comments

Post a Comment