58368
post-template-default,single,single-post,postid-58368,single-format-standard,stockholm-core-1.0.6,select-theme-ver-5.1,ajax_fade,page_not_loaded,wpb-js-composer js-comp-ver-5.7,vc_responsive

Przyczyny nadwagi

Zanim przystąpimy do działania, warto uświadomić sobie przyczynę odkładania się zbędnego tłuszczyku. Każdy z nas jest inny, mamy różne przyzwyczajenia, inne predyspozycje, dlatego też powodów może być bardzo wiele. Wśród nich wymienia się: dziedziczność, stres, przyjmowanie niektórych lekarstw, zmiany hormonalne, zaburzenia w układzie krwionośnym, itd. Długo można byłoby wymieniać. Odkryto jednak zupełnie prostą i realną przyczynę nadwagi. Chodzi o polepszenie standardu życia. Coraz częściej podkreśla się, iż jest to zasadniczy powód nadwagi. Czy rzeczywiście? Przyjrzyjmy się temu, jak wygląda nasze życie. Zazwyczaj nie musimy się martwić, jak zdobyć jedzenie. Wszędzie otaczają nas sklepy, mini-bary, restauracje, kawiarnie i inne przybytki, oferujące nam całą paletę produktów zawierających w sobie znaczną część tablicy Mendelejewa. W każdym, nawet najmniejszym sklepie, oferują nam gotowe dania w proszku, półprodukty, niewiarygodne ilości i rodzaje pieczywa, ciastek, napojów gazowanych, lodów, przesłodzonych soków, czy smakowych wód mineralnych. Część z tych produktów trafia do naszych koszyków, domów, lodówek, a na końcu do żołądków. Nie zastanawiamy się nad tym, jaką ilość emulgatorów, spulchniaczy, ulepszaczy smakowych, cukru i tłuszczy zawierają wymienione produkty. I pochłaniamy to wszystko zupełnie nieświadomi faktu, że jeden mały rogalik może zawierać o 50% więcej kalorii, aniżeli bułka z wędliną i warzywami, ale przygotowana własnoręcznie. Nie zdajemy sobie często sprawy, jak wielka jest rola reklamy. Odruchowo kupujemy batonik, czy drożdżówkę, zamiast przygotować wcześniej bogate w witaminy i minerały normalne śniadanie. Warto zwrócić uwagę na młodzież i dzieci w wieku szkolnym. Na palcach można policzyć tych, którzy mają ze sobą pełnowartościowe i zdrowe śniadanie. Zdecydowana większość biegnie do sklepiku szkolnego, bądź przynosi już z domu marketowe jedzenie, o takiej zawartości węglowodanów i tłuszczy, że z czasem skutecznie zaburzają nasz metabolizm. Jak w reklamach, baton, czekoladka, ciasteczko stają się sposobem na głód śniadaniowy, obiadowy, itp. Zapijamy to wszystko przesłodzonymi soczkami i na efekty nie trzeba długo czekać. Warto zaobserwować, że nadwaga coraz częściej dotyczy właśnie dzieci. Często rodzice na siłę co kilka minut wmuszają w nie różnego rodzaju przekąski, zapominając, że to wcale nie jest takie zabawne. Każdy wiek, każda płeć, każdy zawód, potrzebują odpowiedniej porcji energii i bezsensem jest niepotrzebne zwiększanie tej dawki, ponieważ z pewnością organizm nie będzie w stanie poradzić sobie z tym. Weźmy również pod uwagę, że dostarczając zwiększoną ilość kalorii, ograniczamy też ruch. Dlaczego? Żyjemy w czasach wciąż rozwijającej się mechanizacji. Przemieszczamy się samochodami i ogólnie dostępnymi środkami komunikacji miejskiej, zamiast schodów wybieramy windy. Nie musimy już, jak nasi praprzodkowie nosić prania nad rzekę. Prawie każdy posiada pralkę automatyczną, bądź też korzysta z ogólnodostępnych pralni. W efekcie wiedziemy wygodne, nieruchliwe życie.

Gdyby podsumować jednym zdaniem, można by pokusić się o stwierdzenie, że nadwaga to efekt zaburzenia proporcji pomiędzy dostarczanymi, a spalanymi kaloriami. Wszystko, co spożywamy ponad potrzebną nam do egzystencji normę, odkłada się w naszym organizmie w postaci tłuszczu. Im więcej zbędnych kalorii, tym więcej zapasów, a co za tym idzie i kilogramów.

 

No Comments

Post a Comment